3/8/2021

Inspiracje

NAJ to stan umysłu czyli Złota 44

Najwyższy budynek… najdroższy adres… najlepsze mieszkania… najbardziej spektakularne widoki… największy prywatny basen w Polsce …. naj.. naj… naj… Można zmęczyć się wymienianiem, a nawet kreowaniem kolejnych rekordów. Więc odetchnijmy i zostawmy rekordy. To nie jest o tym.

NAJ to stan umysłu. Złota 44 to taki stan umysłu i odczuwania. To Ty zawsze wybierasz, mieszkając na Złotej czy nie, które „naj” jest twoje. Przeczytaj, jakie NAJ decydują o wynajęciu lub zakupie mieszkania na Złotej.

Oto 6 powodów, dlaczego klienci wybierają Złota44:

  1. Wygoda
  2. Well-being
  3. Lifestyle
  4. Ego
  5. Experience
  6. Adres obfitości
  7. Jakość

1. Wygoda

Złota 44 to luksus, który definiujemy w mój ulubiony sposób, czyli jako WYGODĘ. A dokładnie to minimalizacja niewygody przy utrzymaniu wysokiego poziomu przyjemnych doznań.

Życie na Złotej jest wygodne. Na ósmym piętrze znajduje się 1400m2 przestrzeni rekreacyjnej. Nie musisz więc wychodzić z domu, by zrobić trening na dobrze wyposażonej siłowni, popływać w basenie lub napić się drinka w jacuzzi, zregenerować się w saunie, pójść na masaż, pomedytować lub poopalać się na tarasie. Zamiast iść do kina możesz ze znajomymi obejrzeć wybrany film na dużym ekranie (i możesz mieć tę salę zarezerwowaną tylko dla siebie), a współpracowników zaprosić na prezentację do sali konferencyjnej z rzutnikiem – wygodnie… bo dobrej jakości kawa, herbata i woda dostępne są 5 metrów od tego miejsca.

Dzieci mogą z nianią spędzić czas w kid’s room z własnym zapleczem kuchennym i łazienkami dla maluchów, a potem wspólnie obejrzeć bajki na sali kinowej, co faktycznie dzieciaki tu praktykują integrując się.

Na recepcji i na 8 piętrze czeka zawsze na ciebie concierge, który nie tylko zajmie się rezerwacją stolika w wybranej restauracji, ale również zabierze twoje auto na myjnię albo odbierze zakupy ze Złotych Tarasów. Ach, no właśnie, wychodząc z budynku jesteś dokładnie przed wejściem do centrum handlowego, rzut beretem od najlepszych restauracji w mieście a na lotnisko dojedziesz stąd w 15 minut.
Choć, mam klientów, którzy właśnie ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo Dworca Centralnego i Złotych Tarasów mówią zakupom apartamentów na Złotej kategoryczne nie.

2. Well-being

Zdrowe rozwiązania i zbalansowane życie są wpisane w DNA Złotej i można tym nasiąknąć tu. Z jednej strony high-life, a z drugiej zen, biznes i basen, centrum miasta i ekologiczne rozwiązania.

Niewiele osób wie, że na Złotej44 powietrze jest filtrowane za pomocą specjalnego systemu HVAC. Rozwiązanie zostało zaprojektowane przez wiodącą na świecie firmę, która zapewnia profesjonalne systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji. 2 jednostki nawiewne z rekuperacją, czyli odzyskiwaniem ciepła, dostarczające 100% powietrza z zewnątrz. Centrale zasilające system, są wyposażone w specjalne filtry przeciwpyłowe, a bardziej zaawansowane rozwiązania znajdziemy jedynie w laboratoriach i na salach operacyjnych w szpitalach.

Podobnie jest z wodą – jest tu stacja uzdatniania wody wyposażona w specjalne filtry.
Złota44 oferuje też kilka stacji ładowania samochodów elektrycznych.

3. Lifestyle

Wydarzenia kulturalne, pokazy mody, wystawy sztuki, degustacje win czy konferencje z wyjątkowymi gośćmi były tu przez kilka lat organizowane regularnie na 50. piętrze. Obecnie nie ma już współnej przestrzeni eventowej, ale mieszkańcy nierzadko organizują sami duże i ciekawe eventy w swoich apartamentach.

Na Złotej odbywa się niezwykły networking, który dla wielu moich klientów jest właśnie tym NAJważniejszym powodem, dla którego wybierają tu zamieszkać lub chociaż bywać.

Bo życie na Złotej jest dla wielu osób elementem ich lifestyle’u. To drugie lub trzecie mieszkanie, to wyspa na którą wpadają gdy przylatują do Warszawy. Wygodna wyspa, gdzie nie wstyd zaprosić najlepszych gości z zagranicy.

4. Ego

Dla niektórych ten adres to idealne miejsce do zaparkowania swojego ego. Tak, duże ego potrzebuje dużej stymulacji i to miejsce ma doskonały potencjał do ich spełnienia. Zorganizowanie imprezy w mieszkaniu na 40 czy 51 piętrze z widokiem na city może wywoływać efekt wow. Robienie sobie zdjęć na Instagrama w drogich garniturach uwypuklając jeszcze droższy zegarek w fotelu na Złotej44 może komuś pomagać nakarmić ego. Po co? A to jest pytanie na inny artykuł. Ważniejsze jest to, że Złota sama nie pompuje ego, ale nie ma lepszego ku temu miejsca w Warszawie, jeżeli ktoś musi.

Rozumiecie co chcę powiedzieć? „To nie pieniądze korumpują ludzi, ale ludzie korumpują pieniądze” jak powiedział klasyk Bodo. Złota44 jest dźwignią do tego, czego chcesz doświadczać, bo ma nieprzeciętnie duży potencjał spełniania potrzeb i pragnień. Co nie znaczy, że ona sama coś ludziom robi. Złota nie ma ego, za to może być jego pięknym testerem.

Złota jest też dla wielu mocnym lustrem, lustrem własnych lęków, kultury osobistej, wartości i szacunku. Jest tu dużo wyzwań i dużo lekcji do odebrania.

Złota44 jest dźwignią do tego, czego chcesz doświadczać, bo ma nieprzeciętnie duży potencjał spełniania potrzeb i pragnień.

5. Experience

Dla większości moich klientów Złota to miejsce doświadczania. Tu nie przychodzi się mieszkać, ale doświadczać. Doświadczać wszystkiego co opisane powyżej, a także siebie poprzez pryzmat tego miejsca. Same widoki z okien są doświadczeniem, które trudno wycenić.

I dlatego cena najmu nie ma czasem żadnego logicznego wytłumaczenia. 20 000? 50 000 za miesiąc? Nierozsądne? Nie jeżeli pomyślisz, że to jest doświadczenie, za które płacisz podobnie jak za wakacje w One&Only na Malediwach. Dla wielu mieszkańców Złota44 to pewnego rodzaju przygoda.

6. Adres obfitości

Jak wielu moich klientów, zwracam uwagę na symbolikę i numerologię. Kiedyś byłam zaskoczona jak wiele osób w kręgach ściśle biznesowych przestrzega uniwersalnych zasad wszechświata, zwraca uwagę na cyfry, daty i kieruje się intuicją. Na przykład jeden z moich klientów podpisywał ważne umowy tylko w dniach które miały 8. Czyli 8, 18 lub 28 dnia miesiąca. Ósemka oprócz tego że była jego szczęśliwą cyfrą to przede wszystkich jest symbolem obfitości i nieskończoności.

I otóż to - 44 sumuje się do 8. To jest adres obfitości. W Chinach za mieszkanie na 8. piętrze czy pod numerem 8 trzeba podobno dopłacać.

"A imię jego czterdzieści i cztery..."
Seweryn Goszczyński, bliski znajomy Adama Mickiewicza tak pisał we wspomnieniach o tej tajemniczej liczbie z "Dziadów": "...podobnie położył liczbę 44 – nie wiedząc, dlaczego tę liczbę, a nie inną położył – położył ją, bo mu sama nastręczyła się w chwili natchnienia, gdzie nie było miejsca dla żadnego rozumowania."

Czasem brak jest rozumowania, a czasem brak zrozumienia...

Pomijając symbolikę obfitości, w którą można wierzyć, a którą można wyśmiać, to przyznacie, że nazwa ulicy jest znacząca.

7. Jakość

Jedno łączy każde z doświadczeń moich klientów – NAJwyższa jakość. Złota44 to jakość obsługi, jakość wykonania części wspólnych, jakość wyposażenia, udogodnień, powietrza, wody, jakość znajomości tu zawieranych i jakość doświadczeń. Choć, żeby być całkiem uczciwym - tych NAJ w kontekście jakości jest już w Warszawie sporo i nie jest absolutnie moją intencją stawiać Złotej44 ponad inne inwestycje. Co więcej nie jest to też jeszcze najwyższy poziom światowy. Ale jest już dobrze.

Jak tu się mieszka?

Spokojnie. Cicho. Wygodnie. Spektakularnie. Sportowo. Towarzysko. Intensywnie. Stresująco. W trybie chill. Jest wiele opinii i co więcej, zmieniają się one w czasie i w zależności od zmieniającej się tkanki sąsiedzkiej. Inne opinie słyszałam w 2019, inne w 2023 roku. Co do oceny, zawsze sugeruję samodzielnie wyrobić sobie zdanie, bo wszyscy mamy własne filtry postrzegania rzeczywistosci i wchodzenia z nią w interakcje. Jak więc tu się mieszka? Wybór należy do ciebie, czy chcesz kiedyś to sprawdzić.

Z 33 moich klientów, którym do dziś sprzedałam lub wynajęłam mieszkania na Złotej 44, wszyscy przyznali że było to wyjątkowe doświadczenie i są wdzięczni za wybór, którego pomogłam im dokonać. Bo mieszkać na Złotej można też bardzo różnie. To ostatecznie 52 piętra ogromnej różnorodności. Jeżeli chcesz, opowiem Ci o tym na spotkaniu, bo poznałam już Złotą naprawdę dobrze.

Moje NAJ?

Ja również mam swoje NAJ na Złotej44. Jest nim najem najdroższych apartamentów. Najpierw za 48 500 zł a następnie za 50 000 zł za miesiąc. Z tego co wiem, do tej pory to nadal rekord Warszawy, jeżeli chodzi o kwotę płaconą za miesiąc najmu jakiegokolwiek mieszkania w stolicy (nie domu!). Tak więc, jak już mówiłam, każdy ma swoje NAJ na Złotej i w życiu.

A każdemu, kto decyduje się tu mieszkać, życzę by Złota44 była dla niego inspiracją do odkrywania własnych życiowych NAJ i rozwijania swoich potencjałów.

Anna Wieruszewska

Facts and figures

Złota 44 to najwyższy budynek mieszkalny w Warszawie, słynny projekt Daniela Libeskinda, zwany nieraz Żaglem. Choć uczciwie powiem – praktycznie nikt kto na Złotej mieszka lub pracuje nie nazywa jej żaglem. To żargon nietutejszy. Na Złotą44 mówi się „Złota” i tyle.

Złota w liczbach:
192 metry wysokości,
52 piętra
287 luksusowych apartamentów
5 wind

Co znajduje się na 8. piętrze rekreacyjnym?
– 25-metrowy basen (największy w Polsce prywatny basen)
– zewnętrzne jacuzzi
– siłownia z salą do jogi/pilatesu
– gabinety masażu
– sauna fińska
– sauna parowa
– przestronny taras z leżakami
– dwie sale konferencyjne
– sala kinowa z symulatorem do gry w golfa
– pokój zabaw dla dzieci
– lounge room z fortepianem
– piwniczka do starzenia i degustacji win
– przechowalnia przesyłek
– pomieszczenie na rowery

Przeczytaj też:

Twoje życie to opowieść. Jaki będzie kolejny rozdział? Odkryj nową drogę. Uruchom się w nieruchomościach.